Plinza integruje
Po raz szósty mieszkańcy Rzechty w gm. Dobra smażą tysiące placków ziemniaczanych. Święto Plinzy ściąga do wsi mnóstwo smakoszy.
Po raz szósty mieszkańcy Rzechty w gm. Dobra smażą tysiące placków ziemniaczanych. Święto Plinzy ściąga do wsi mnóstwo smakoszy.
Z serem pleśniowym, pieczarkami, a także tradycyjne z dżemem, czy cukrem. W tym roku, żeby zaspokoić żołądki miłośników placków ziemniaczanych gospodynie z Rzechty starły aż 700 kg ziemniaków. – Strugali wszyscy we wsi. Najmłodsza co obierała ziemniaki miała 6 lat, a najstarsza 90 lat – mówi pani Magdalena.
Wspólne obieranie ziemniaków, tarcie ich, a potem smażenie połączyło pokolenia. I tak jest już od kilku lat. W przygotowanie „Święta Plinzy” włącza się cała wieś. Placków musi wystarczyć dla wszystkich, a są one też potrzebne do rozegrania konkurencji takich jak: rzut plinzą do kosza, rzut lotkami do plinzy i rzut plinzą na odległość.
Najważniejszym wydarzeniem będzie wieczorne pieczenie rekordowej plinzy. Placek ma mieć 2,5 metra. Jak mówi Jarosław Dulin, organizator imprezy, w ubiegłym roku plinza nie usmażyła się w całości, więc rekord będzie bity w tym roku. – Mamy nowy pomysł na rozłożenie ciasta. Zobaczymy, czy wszystko się uda – mówi Dulin.
Na ogromny placek zużyte zostanie 80 kg ziemniaków, 155 jaj, 11 kg cebuli oraz 4,3 kg mąki.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.